środa, 18 czerwca 2008

Valencia cz.4

Dobra, to juz ostatnia czesc fotek... Fajna fotka wykonana przez Monique, Dody Elektrody w Oceanarium...
To byla niezla jazda, idziesz sobie a tu rozne plaszczki, rekiny i inne stwory morskie przeplywaja ci nad glowa, mozna bylo sobie ich brzuszki poogladac :) Super cool!
Szczeki 6...
A tu wcinam tzw. paella valenciana, czyli ich regionalny przysmak, a w nim m.in. slimaki :D Calkiem niezle, zwlaszcza z sokiem z cytryny :) Polecam!
A tu mecz Polska - Austria w pokoju hotelowym, z komentarzem po hiszpansku, rozumialem tylko jak mowili polskie nazwiska, hehe. Niestety ogladajac poczynania naszych pilkarzy musialem zapijac ostro piwem San Miguel :)
Tu pozuje kolo katedry :)
Caly dworzec glowny...
I kolejna fotka z albumu Monique, rybki, rybki i wiecej rybek...

Chwila oddechu w cieniu z lodem...
Wejscie do katedry...
A tu taki fajowski posag na ktorym bylo mnostwo ptactwa, ciekawy dlaczego jeszcze nie jest caly bialy :D
A tu znalazlem swojego sobowtora :D


Brak komentarzy: