Wiem ze zaczynam byc monotematyczny ze zdjeciami ale coz... Kolejny trening w hrabstwie Waterford i kolejne zdjecia ze mna w mundurze bawiacego sie w zolnierzy :D A tym razem zabawa byla jak najbardziej na serio i chlopaki z mojej grupy wziely sobie mocno do serca ze mamy odtwarzac "prawdziwych" zolnierzy. A wiec kopalismy dziury w ziemi w deszczu, czolgalismy sie, strzelalismy itd. Przy okazji z Erykiem wystapilismy jako sekcja Brena co widac na fotkach. Zaliczylismy tez kurs strzelania z mozdzierza 60 mm i z Lee-Enfielda No.4 Oczywiscie wszystko na slepaki ale zabawa przednia :) Jak zwykle towarzyszyli nam dzielni amerykanscy spadochroniarze z Easy Company i chlopaki z London Irish Rifles z 56 Dywizji. Nastepna impreza - ostatni weekend maja w Duncannon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz