wtorek, 13 maja 2008

Teatrzyk "Zielona Ges"


Kto nie slyszal o teatrzyku Zielona Ges?... Jesli sa takie osoby na sali to lapac sie za komputery,, wejsc na google i wklepac Zielona Ges. Efekt bedzie murowany, gwarantuje :) Jak bylem malym chlopcem to wpadla mi w rece ksiazka pana K.I. Galczynskiego "Teatrzyk Zielona Ges ma zaszczyt przedstawic..." I moje poczucie humoru dostalo wtedy niezlego kopa, oczywiscie pozytywnego... Normalnie tak jakby najlepszej benzyny nalac do silnika, albo..., niewazne, nie bede wymyslal dretwych porownan. W kazdym razie padl pomysl zeby wprowadzic to w zycie... Humor absurdu, satyra, groteska... To co Monty Python zrobil 25 lat pozniej. Przypominam, Zielona Ges powstawala swiezo po wojnie, 1946 rok i dalej. Ale dlaczego pisze o tym wszystkim, ano dlatego ze z ostatniego pobytu we Wrocku przywiozlem sobie ta ksiazke. Myslalem ze mi gdzies zaginela... A tu niespodzianka i moge teraz znowu rechotac czytajac to smieszylo mnie 16 lat temu. I teraz biedna Monia musi cierpiec kiedy non stop jej przerywam w robieniu czegos i "posluchaj posluchaj tego" I nie zwazajac na nic czytam jej cos rechoczac przy tym,hehe. Ona cierpliwie slucha, zasmieje sie i wraca do swoich zajec, a tu nagle po 10 minutach powtorka :D "Jeszcze jedna, posluchaj tego.." i znowu :D Bosze, ile ona ma do mnie cierpliwosci, prawdziwy skarb taka dziewczyna...;)  A tu na koniec wklejam jedna z moich ulubionych sztuk (i nie dlatego ze jest o historyku:) - "Jodly na gor szczycie" 

Teatrzyk Zielona Gęś


ma zaszczyt przedstawić

"Jodły na gór szczycie"

Występują:
Jodły
Młody Historyk Gżegżółka
Moniuszko w Dębowych Ramach
i Społeczeństwo Scena przedstawia willę młodego historyka Gzegzótki. Przez otwarte okno widać jodly na szczycie gór. Gzegzótka przy stole zawalonym księgami i dokumentami. Nad Gzegzotką ogromny portret Moniuszki w dębowych ramach.

Gżegżółka:
Jakim szczęśliwy! Po tylu latach tułaczki nareszcie na ziemi ojczystej w mojej skromnej, ale własnej willi mogę się oddać w dalszym ciągu wytężonej pracy na ukochanej niwie historycznej. (pisze) Kiedy Buburyk XII zamordował swoich dwunastu synów w łaźni... Przecinek.

Jodły:
(szumią)

Gżegżółka:
Szum tych jodeł zaczyna mnie denerwować. Tracę wątek.

Jodły:
(szumią jak na złość)

Gżegżółka:
Do jasnej polędwicy! Synów w łaźni. Przecinek. A co dalej? Wszystko przez ten szum. Pójdę i zetnę te jodły. (ogląda się za pitą)

Moniuszko w Dębowych Ramach:
Nie waż się, śmiałku!

Gżegżółka:
A właśnie, że się odważę.

Moniuszko w Dębowych Ramach:
Tylko spróbuj!

Gżegżółka:
Właśnie, proszę pana, że spróbuję. (bierze piłę, wychodzi z lewej strony, wdrapuje się na szczyt gór, ścina jodły i wraca z prawej strony)

Jodły:
(przestają nareszcie szumieć)

Gżegżółka:
Nareszcie spokój. Jakim szczęśliwy! (pisze) Kiedy Buburyk XII zamordował swoich dwunastu synów w łaźni... Przecinek.

Moniuszko w Dębowych Ramach:
Nie przecinek, tylko kropka. (spada ze ściany i zabija Gzegzótke na miejscu)

Społeczeństwo:
Nie płaczcie, o Amorki, i wy, Alcyony.
Szkoda łez. Jak to mówią, są zioła i ziółka.
Za kpiny i złe czyny występny Gżegżółka
Poniósł na oczach świata koniec zasłużony.

K U R T Y N A

Konstanty Ildefons Gałczyński
1946


W linkowisku wklejam odnosnik do strony gdzie mozna znalezc (prawie) wszystkie sztuki z serii "Zielona Ges"

Brak komentarzy: